Podejrzenia okazały się trafne: Harry udał się do Nowego Jorku, aby spędzić Sylwestra w towarzystwie Taylor Swift. Tak też 31 grudnia Hazza udał się najpierw na koncert Coldplay, a następnie spotkał się z ukochaną. Haylor wspólnie świętowała rozpoczęcie Nowego Roku na Times Square i… nie obyło się bez noworocznego pocałunku, co w USA jest tradycją. No cóż, teraz już chyba możemy być w 100% pewni, że Haylor is real…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz